Moje usta w ostatnim czasie są w dużo lepszej kondycji niż zwykle. Nie mam problemów z przesuszeniem, ani z wystającymi skórkami. Wiosną i latem nie potrzebuję maksymalnego nawilżenia, dlatego odkładam na bok pomadki ochronne, których używam z reguły zimą. W okresie letnim wolę ‘lżejsze’ rozwiązania i chętniej stawiam na produkty, które mają przyjemny zapach niż na te, które rzeczywiście mają pomóc w pielęgnacji moich ust. Z jajeczkami EOS ‘znam’ się już od kilku lat i mogę Wam co nieco na ich temat powiedzieć 😉
Jak zwykle zacznę od opakowania: małych rozmiarów jajeczko z nakrętką – super rozwiązanie, bo pomadka zmieści się do każdej torebki, a my nie mamy obaw, że przez przypadek się otworzy. Matowe wykończenie i pastelowa kolorystyka sprawia, że produkty wyglądają bardzo uroczo i dziewczęco. Jako, że jestem typem gadżeciary to bardzo mi to odpowiada i uwielbiam te jajeczka chociażby ze względów estetycznych. W marce EOS cenię sobie przede wszystkim skład: pomadki zawierają masło shea oraz różnego rodzaju witaminy i dodatkowo przechodzą surowe badania dermatologiczne. Warto wspomnieć, że nie testują swoich kosmetyków na zwierzętach, co na pewno wpływa na ich korzyść. Jeśli chodzi o skuteczność tych pomadek to powiem tak: latem nawilżenie jakie gwarantują w zupełności mi wystarcza, jednak zimą decyduję się na bardziej skuteczne rozwiązania – tylko dlatego, że akurat w tym okresie mam bardzo dużo suchych skórek. Wtedy EOS’ów używam tylko w domu. Jeżeli nie macie takich problemów, a Wasze usta nie potrzebują tak ekstremalnej regeneracji, to balsamy sobie z tym poradzą. Generalnie i tak je polecam, bo uwielbiam ich zapachy i smaki (bo są przepyszne!). Taki zestaw dwóch jajeczek dostaniecie na iperfumy.pl w bardzo przystępnej cenie. Zerkajcie, bo często też jest na niego promocja 🙂
Mam jedno jajeczko eos i jestem bardzo zadowolona. Świetnie nawilża usta, to fakt 🙂
bardzo dobry balsam, również polecam 🙂
Que maravilhosos. Não conhecia!
Ótima resenha!
Beijos.
http://vinteedoisdemaio.blogspot.com/
Uwelbiam te pomadki ! Idealne na zimę i suche usta 😀 :* <3
Jestem tu nowa 🙁 Blog <3
Jeśli się spodoba proszę o follow <3 :* :*
Mam dwa jajeczka i jestem bardzo z nich zadowolona.
Pozdrawiam.
http://www.tipsforyoungers.blogspot.com
oo tak, najlepsze balsamy do ust:)
malusiawerusia.blogspot.com
Czytając wiele pozytywnych opinii na temat tych jajeczek kiedyś się skusiłam i pożałowałam. U mnie nie za bardzo się sprawdziły i raczej już się nie skuszę 🙂
thanks for the comment <3
so nice!
http://www.pinkie-love.com
Świetne są 🙂
Zapraszam na nowy post 🙂
http://www.stylishmegg.pl/2018/09/summer-vibes.html
Ja kiedyś używałam i bylam zadowolona 🙂
Pozdrawiam!
Nie miałam. Koleżanka natomiast aż tak zachwycona nimi nie była
Nigdy się na nie nie skusiłam, jak narazie wolę tradycyjnego Carmexa:D :*
Parece maravilhoso.
http://www.achatadebatom.com
Nie post -besos desde https://www.corbatasygemelos.es
Hi! I follow you now! kisses
https://intonezzee.blogspot.com/
Thanks for your honest and detailed review ))
I FOLLOW YOU https://elenabienvenido.blogspot.com/
Masz rację, EOS’y ślicznie pachną i mają świetne smaki, ale no co do ich działania muszę sie przyczepić. Mi by się nie sprawdziły, nawet latem, moje usta potrzebują dobrego nawilżenia przez cały rok.
Uwielbiam EOS’ki! <3 Zwłaszcza różowe jajeczko podbiło moje serce.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
lublins.blogspot.com
I have a lot of eos and I still love it 🙂
Uwielbiam balsamy do ust z EOS, zresztą nie tylko produkty do ust, ale też do całego ciała! Super wpis i piękne zdjęcia. 🙂
Pozdrawiam!
Ja też nie rozstaję się z EOS od kilku lat 🙂
Pozdrawiam i zapraszam ♥
They look wonderful ଘ(੭ˊᵕˋ)੭*
Would you like to follow each other? lemme know 🙂
Blog de la Licorne
Parece serem muito bons.
Beijos
Uwielbiam te balsamy! Super się sprawdzają u mnie zimą bo wtedy mam największy problem z ustami. Do tego pięknie pachną! Masz bardzo ładnego bloga, piękne zdjęcia <3 Zostaję u Ciebie obserwuję i czekam na więcej <3 Pozdrawiam!
https://womanhoodduty.blogspot.com/
Uwielbiam EOSy, nigdy nie mogę przestać ich wąchać xD
Również zaobserwowałam i pozdrawiam!
Beautiful photos! I have tried some of these and they are so good, but I recently bought EOS stick lip balm, so I am very curious and happy to try it out! 🙂
Ja również bardzo lubię EOS’y, są świetne 😉
Dziękuję za odwiedziny, również obserwuję ;*
Zapraszam do mnie <3
I love Eos lip balms, they’re awesome!
Nice blog, if you’d like follow for follow let me know ^^
xx
Freak Muffin Blog
Od dłuższego już czasu zabieram się do kupna ich balsamu ale za każdym razem jakoś cena nie zachęca ^^
Mój blog Miszczak.photography ♥
Such a cool and beautiful products! I really like them.
http://www.exclusivebeautydiary.com
U mnie przygoda z eos’ami zaczęła się od czerwonego Summer Fruit, kiedy jeszcze nie było dostępnych tak wielu wariantów smakowych/zapachowych/kolorystycznych (co komu odpowiada). Bardzo polubiłam tę firmę i słyszałam wiele pochlebnych opinii na jej temat, dlatego zaczęłam inwestować w kolejne jajeczka. Dzisiaj używam chyba siódmego, aczkolwiek kiedy potrzebuję bardziej skutecznego środka na szczególnie wysuszone skórki, również wybieram balsamy do zadań specjalnych 🙂
Pozdrawiam,
https://www.monabednarska.com/
Ja nigdy nie miałam tych legendarnych jajeczek z EOS, więc nie bardzo mogę się wypowiedzieć. Niestety, ale muszę Cię zmartwić bo EOS testuje na zwierzętach. A dokładnie rozchodzi się o to, że sprzedają swoje produkty w Chinach, gdzie wykonywanie testów na zwierzętach jest obowiązkowe dla każdej firmy, która wchodzi na ich rynek. Firmy często piszą, że nie testują, ale takim deklaracjom nie należy ufać, gdyż zasłaniają się one tym, że nie testują w Europie, a tymczasem wykonywanie testów na zwierzętach w całej UE jest zakazane. Jeżeli bardziej interesuje Cię ten temat to możesz dołączyć do tej grupy na FB, gdzie będziesz miała wszystko wyjaśnione i łatwo będzie Ci sprawdzić, która firma testuje, a która nie : https://www.facebook.com/groups/1638940739682522/
Nie odbieraj tego komentarza negatywnie, absolutnie nie mam zamiaru się Ciebie o coś czepiać, sama zaczęłam się dowiadywać więcej w tym temacie dopiero ponad rok temu 😉
https://hamster-and-life.blogspot.com/
Dzięki, ale nie należę do grupy “obrończyń zwierząt” i jeżeli dany kosmetyk mi się sprawdza, to nie przestanę z niego korzystać tylko dlatego, że jest on testowany na zwierzętach 🙂